Osiemnaście tysięcy dolarów wziął za koncert na Woodstocku Jimi Hendrix – wówczas już absolutna gwiazda hippisowskiej sceny. Przekładając to na dzisiejszą wartość pieniądza, można mówić o kwocie 112 tys. dolarów za występ. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę, że gwiazda dzisiejszych czasów – Justin Timberlake potrafi podobno wziąć za koncert nawet milion dolarów – chyba niekoniecznie.
Jimi Hendrix jest na szczycie listy płac z Woodstocku, którą to opublikował portal UltimateGuitar.com i która to stała się prawdziwym hitem Internetu. Jak wiadomo, pieniądze zawsze budzą emocje zwłaszcza, gdy chodzi o najważniejszy festiwal muzyki rockowej w historii w ogóle.
Dla porównania, inne gwiazdy tamtych czasów jak np. The Who otrzymało jedynie 6 250 $ (czyli w 2015 roku byłaby to kwota 39 800 dolarów), a Joe Cocker zarobił tylko 1375 dolarów (8662,5 dolarów), a Santana znalazł się niemalże na samym końcu tej stawki otrzymując – 750 $ (w 2015 roku to 4650 dolarów).
Całą listę prezentujemy poniżej.
A na koniec – tak grała gwiazda głównej sceny. Panie i Panowie – Jimi Hendrix.
Źródła: Ultimate Guitar, Tonedeaf.
Fot: Autor nieznany, Hendrix podczas koncertu w Sztokholmie 24 maja 1967 r.